Cudowna ikona, bajkowa architektura i wieś, która zdaje się tkwić na końcu świata… W Puchłach każdy poczuje podlaską magię.

Były czasy, gdy na Podlasiu objawiały się… ikony. Objawiały się zarówno dobrym, jak i złym. Niosły radosne nowiny i przypominały o popełnionych grzechach. Jak głosi legenda, ikonę Matki Boskiej Opiekuńczej (Pokrowskiej), znajdującą się w cerkwi w Mielniku, wyłowiono z Bugu. Ikonę św. Antoniego Peczerskiego znalazł pewien bogobojny wieśniak w gałęziach rozłożystej gruszy, niedaleko drogi między Rogaczami a Mikuliczami, a ikonę Matki Boskiej, która rozsławiła cerkiew w Starym Korninie, jako pierwsi na topoli dostrzegli okoliczni pasterze.
Ikona objawiła się także w Puchłach, niewielkiej nadnarwiańskiej wsi, gdzie koła samochodów nadal podskakują na wyboistym bruku. Prawie pół tysiąca lat temu. Gdy w okolicznych lasach częściej można było spotkać dzikie zwierzęta niż ludzi.


Na niewielkim wzniesieniu zamieszkał pewien staruszek cierpiący na boleśnie puchnące nogi. A że serce miał dobre, a myśli czyste dzień w dzień modlił się o zdrowie. Świątyni w pobliżu nie było, więc swoje modły kierował w stronę rozłożystej lipy. Pewnego dnia, na wierzchołku drzewa, objawiła się mu ikona Matki Boskiej Opiekuńczej. Bóle szybko ustąpiły, a w miejscu cudownego zdarzenia powstała wieś Puchły, nazwana tak na pamiątkę boleści owego człowieka. Tyle legenda…


Ponoć w miejscu tym istniały trzy, a może nawet cztery cerkwie. Pierwsza z nich powstała już w XVI wieku. Obecną wzniesiono w latach 1913-1918. Jednak cudowna ikona spłonęła w pożarze. Ta, którą aktualnie można obejrzeć w cerkwi w Puchłach, została napisana ponad dwa wieki temu i również słynie z mocy uzdrawiania.


Cerkiew wciąż otaczają lipy. Kilkanaście potężnych drzew, których korzenie splatają się wśród traw. Ponoć to „potomkowie” lipy, w gałęziach, której objawiła się cudowna ikona.
Cudowna ikona leczyła od wieków ciała, ale od 70 lat nie może zaleczyć ran tkwiących w pamięci. W tę ziemię wsiąkła bowiem niepotrzebna krew.



2 komentarze:

  1. "Na żywo" wygląda jeszcze efektowniej niż na zdjęciach:) Naszym zdaniem, to jedna z najpiękniejszych podlaskich cerkwi.

    OdpowiedzUsuń